IX Edycja już za nami. DZIĘKUJEMY!
Bogu niech będą dzięki za finał dziewiątej edycji Biegu dla Życia! Po raz kolejny dobiegliśmy do naszych patronów cali i zdrowi 
Dziękujemy Wam, drodzy uczestnicy, za Waszą obecność, troskę o siebie nawzajem i świadectwo nie tylko na trasie, ale i w sieci. Wasza liczba na starcie była najlepszym dowodem, że Bieg dla Życia to coś więcej niż sportowe wyzwanie. Tegoroczne warunki na trasie były wręcz idealne, co nie umniejsza Waszym osiągnięciom – każdy pokonany dystans to powód do dumy! 
Ogromne podziękowania składamy naszym opiekunom na trasie: Policji z Jarosławia, Przeworska i Łańcuta oraz Centrum Ratownictwa Medycznego w Jarosławiu, dzięki którym mogliśmy biec bezpiecznie.
Szczególne wyrazy uznania należą się także całej ekipie zaplecza:
dziękujemy Zbigniew Klimasz i Paulina Janik za wspaniały bufet i ratowanie w opresji
dziękujemy Urszula Zubel, Rodzina Bartkowskich i Bartosz Cybruch za mistrzowskie punkty żywieniowe
dodatkowo, panu Tomaszowi dziękujemy za piękne zdjęcia
Wasza hojność, poświęcenie i serce tworzą coś więcej niż zaplecze – to prawdziwy fundament rodzinnej atmosfery Biegu dla Życia. Dziękujemy, że tak ofiarnie dzielicie się swoim czasem i talentami!
Serdeczne podziękowania składamy również naszym gospodarzom: Zespół Szkół im W. Witosa w Zarzeczu, parafii w Kańczudze i Sieteszy oraz Skansen Zagroda – Muzeum Towarzystwa Przyjaciół Markowej za ciepłe przyjęcie i pyszne rogaliki.
Choć z sentymentem wspominamy dawne mety u sióstr Karmelitanek, cieszymy się, że mogliśmy zakończyć trasę w kościele św. Doroty w Markowej, przed całą rodziną Błogosławionych. Dziękujemy księdzu proboszczowi za gościnność – Ulmowie.pl.
Powoli rozglądamy się za kolejną, jubileuszową już edycją Biegu. Słowa księdza biskupa Stanisława Jamrozka są dla nas inspiracją i możliwe, że zobaczymy się jeszcze przed grudniem… Pomału o tym wszystkim myślimy, planujemy, omadlamy i zapraszamy również Was do współtworzenia tego dzieła. Czekamy na Wasze pomysły!
Wielkie Bóg zapłać za wczorajszy dzień i każdy krok, który do niego prowadził! Pozostałe zdjęcia już się wrzucają, więc bądźcie czujni 